Transport- wzrosło zadłużenie firm transportowych
Już prawie miliard złotych zalegają firmy transportowe swoim kontrahentom. W bazie danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA widnieje ponad 25 tys. firm przewozowych. 86% z nich to jednoosobowe działalności gospodarcze. Największą przyczyną ich zadłużenia jest postawa dużych firm, które wykorzystują swoją przewagę nad mniejszymi przedsiębiorstwami.
Dług firm transportowych wzrósł od początku roku o prawie 181 mln zł i wynosi obecnie 981 mln zł. Jednak geneza tego zadłużenia sięga znacznie dalej. Niezależnie od sytuacji związanej z epidemią koronawirusa, w branży transportowej funkcjonuje jeden, największy problem od wielu lat. Jest nim nadpodaż usług w stosunku do popytu.
. Największe zadłużenie przewoźnicy mają wobec instytucji finansowych (banki, firmy leasingowe i faktoringowe). Dług ten sięga prawie 400 mln zł. 212,7 mln zł transportowcy zalegają funduszom sekurytyzacyjnym, a 101,5 mln zł firmom ubezpieczeniowym. Przedsiębiorstwom paliwowym są winne 66 mln zł, a telefoniom komórkowym 39 mln zł. Przewoźnicy zalegają także z płatnościami za samochody, części czy wynajem maszyn (17 mln zł) oraz innym firmom transportowym (ponad 16 mln zł).
– Niestety gros przedsiębiorców nie jest gotowych finansowo do rozpoczęcia działalności w transporcie, przez co także później gorzej radzi sobie ze spłatą zobowiązań. W transporcie termin płatności liczy się nie od momentu wykonania usługi czy jej zlecenia, a od momentu dostarczenia wszystkich dokumentów przewozowych, które często krążą wraz z kierowcą po całej Europie. Przedsiębiorca wykonał więc usługę, ale nie może jeszcze wystawić faktury, ponieważ dokumenty nie dojechały do zlecającego. A czas biegnie i często działa na niekorzyść małych firm, które muszą zapłacić raty leasingu czy ubezpieczenia. Zanim otrzymają płatność, mają kolejne wydatki, a ich zadłużenie rośnie – dodaje Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.
Lekiem na te bolączki miała być ustawa antyzatorowa, która mówi, że w relacjach asymetrycznych termin płatności nie powinien być dłuższy niż 30 dni. Ten zapis pomaga przedsiębiorcom, ale tylko w transakcjach na rynku krajowym.Więcej informacji na ten temat na stronie:https://truckfocus.pl/nowosci/55569/transport-to-nie-wirus-jest-problemem (Źr.truckfocus.pl,www.pspdgdynia.pl)