4 gru 2017

4 gru 2017

Pakiet Mobilności przedmiotem kolejnego seminarium w PE, ale nadal brak porozumienia

Przez:

Sekcja: Aktualności

Po serii wysłuchań i seminariów zorganizowanych przez Komisję ds. Transportu oraz grupę polityczną EPP, 29 listopada 2017 r. odbyło się kolejne seminarium z inicjatywy europejskich liberałów zrzeszonych w grupie ALDE. Organizatorem wydarzenia była czeska posłanka Martina Dlabajova, nominowana na sprawozdawcę z zakresu delegowania pracowników w transporcie przez Komisję ds. Zatrudnienia.

Część merytoryczną rozpoczął czeski deputowany, koordynator Grupy ALDE w Komisji TRAN i jednocześnie wiceprzewodniczący PE Pavel Telicka. Podkreślił znaczenie Pakietu Mobilności jako ważnego narzędzia służącego wyeliminowaniu z sektora transportu licznych nieprawidłowości, z którymi bez wątpienia mamy do czynienia. Podkreślił jednocześnie, że nie są one oczywiście nieprawidłowościami jedynie ze strony firm ze wschodu Europy, a odpowiedzialność rozkłada się tu po równo na wszystkie kraje. Jego zdaniem nowe prawodawstwo nie może osiągać postawionych przed nim celów z pominięciem interesów przedsiębiorców transportowych, w szczególności małych i średnich firm. Poseł Telicka zwrócił uwagę, że debata nad Pakietem Mobilności jest nacechowana politycznie, a przez to nie uwzględnia w dużej mierze realiów panujących w sektorze. Typowym tego przykładem jest zaproponowanie progu 3 dni jako okresu wyłączenia z delegowania, podczas gdy przeprowadzone przez Komisję Europejską studium oddziaływania wykazało, że optymalne progi to 5, 7 lub 9 dni. Jego zdaniem potwierdza to fakt o którym mówi się w Brukseli powszechnie od długiego czasu, iż zmiana ta dokonana została na zamówienie jednego z  europejskich polityków  (chodzi o Prezydenta Francji Emmanuela Macrona).

W spotkaniu w roli prelegentów reprezentujących interesy sektora transportu międzynarodowego uczestniczyli przedstawiciele duńskich i litewskich przewoźników – Emma Hadrovic z ITD oraz Tomas Garuolis z LINAVA. Podczas seminarium ALDE Emma Hadrovic przedstawiła kluczowe wnioski i postulaty zawarte w tym dokumencie, jednoznacznie wykazując całkowite niedostosowanie zapisów nowej dyrektywy do specyfiki sektora transportu.

Przedstawionej przez KE wersji Pakietu Mobilności próbował bronić Jocelyn Fajardo z gabinetu komisarz Violety Bulc. W jego opinii przygotowane propozycje są zrównoważone i odpowiadają  kierowanym do Komisji postulatom dotyczącym konieczności uporządkowania europejskiego rynku transportowego. Jego zdaniem obecna sytuacja, w której tylko kilka państw członkowskich wprowadziło zasady delegowania do sektora transportu drogowego, z czego nieliczne w pełnym zakresie, stwarza problem, który był podnoszony przez wielu uczestników rynku. W przypadku delegowania w kabotażu, KE pozostaje na stanowisku, że jest to działalność na rynku wewnętrznym innego kraju i w związku z tym musi odbywać się na równych zasadach.  Argumentacja Jocelyn Fajardo  nie przekonała zgromadzonych eurodeputowanych z ALDE, którzy w trakcie dyskusji wypowiadali się dość krytycznie o propozycjach Komisji. Zdaniem części posłów stanowią one wręcz próbę legitymizowania protekcjonistycznych praktyk przyjętych przez niektóre kraje UE. Podniesiono także, iż do tej pory nie jest znany ostateczny kształt nowej dyrektywy o delegowaniu, a w związku z tym nie można ocenić, jak i czy proponowane w niej nowe, zdecydowanie bardziej restrykcyjne zasady delegowania będą możliwe do zastosowania w transporcie. Kwestia ta została podniesiona m.in. przez polska europosłankę Danutę Jazłowiecką z EPP.       (źr. www.zmpd.pl – DA)

Wykonanie: Nautil.pl & CreNet