Reakcje rynku frachtowego na ryzyko upadłości armatora Hanjin

Problemy płatnicze Hanjin (zadłużenie 4,5 mld euro) przy odmowie koreańskiego banku centralnego kontynuowania pomocy finansowej wywołały 37 %-owy wzrost stawek spotowych (kontrakty krótkoterminowe) na trasie z Azji do Europy (o USD 254 do USD 949 za TEU).  

 Upadłość Hanjin nie jest przesądzona bowiem bank wyraził zgodę na zarząd komisaryczny i opracowanie programu restrukturyzacji. Nie mniej jednak ponad połowa jego floty (ok. 44 jednostek ) nie może wejść do portu i czeka na morzu na rozwój sytuacji.

Ew. pomoc oczekiwana jest ze strony Hyundai Merchant Marine (HMM). Specjalnie powołany przez koreański rząd zespół ma osłonić sektor logistyczny w Korei Południowej, poprzez przykładowo wsparcie Hanjin swoimi jednostkami czy nawet zakupem udziałów upadającego armatora.

Wg. koreańskich  mediów rząd planuje przerzucić statki HMM na 4 szlaki do USA i 9 szlaków do Europy. HMM dodatkowo planuje zakupić 37 jednostek Hanjinu oraz koncesje w terminalach: Long Beach Container Terminal, Gwangyang Terminal i HPC Terminal. Skierowana została także prośba do aliansu CKYHE, którego członkiem jest Hanjin, o przesunięcie statków w ten sposób, by wspomóc koreańskiego armatora.  (źr. www.gospodarkamorska.pl – DA)