Nowelizacja kodeksu spółek handlowych – projekt ustawy
2 września 2021 r. do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu został skierowany rządowy projekt ustawy o zmianie Kodeksu spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja zakłada między innymi wprowadzenie do polskiego porządku prawnego nowych zasad dotyczących tzw. prawa holdingowego, regulującego zasady współdziałania spółek dominujących i ich spółek zależnych. Zmienić się też mają zasady odpowiedzialności członków zarządów i rad nadzorczych, a szersze uprawnienia rad nadzorczych mają uskutecznić nadzór korporacyjny. Przepisy nowelizacji można podzielić na:
- ułatwiające zarządzanie grupą spółek przez spółkę dominującą w związku z realizacją wspólnej strategii gospodarczej grupy,
- zapewniające ochronę określonych grup interesów występujących w przypadku grupy spółek, a więc przede wszystkim spółek zależnych, wierzycieli spółek zależnych, ich wspólników lub akcjonariuszy, a także członków organów spółki zależnej i dominującej.
Odpowiedzialność członków zarządów i rad nadzorczych ma zostać oparta na tzw. zasadzie biznesowej oceny sytuacji (ang. business judgement rule). W zamyśle ma ona wyłączyć odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną spółce wskutek decyzji organów, które okazały się błędne, o ile były one podejmowane w granicach uzasadnionego ryzyka biznesowego w oparciu o adekwatne do okoliczności informacje. Zgodnie z powyższym każdy członek zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności oraz dochować lojalności wobec spółki. Nie naruszy on obowiązku jej dotrzymania, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny. Wprowadzenie zasady business judgement rule ma pozwolić na nieocenianie działań organów następczo, przez pryzmat rezultatów. Oceniana ma być tylko prawidłowość trybu podejmowania decyzji, w odniesieniu do momentu podejmowania decyzji i okoliczności temu towarzyszących. Dzięki temu członkowie organów, którzy starannie i lojalnie wykonywali swoje obowiązki i którzy zdecydowali się na podjęcie przez spółkę ryzyka, zyskają ochronę na wypadek, gdyby ex post okazało się, że decyzja była nietrafna i doprowadziła do wyrządzenia spółce szkody. Działania lekkomyślne pozostaną dalej sankcjonowane. W odniesieniu do wiążących poleceń członek zarządu, rady nadzorczej czy komisji rewizyjnej, jak i prokurent oraz likwidator spółki z grupy będzie mógł powoływać się na działanie lub zaniechanie w określonym interesie grupy, o ile dana spółka ujawniła w niej swoje uczestnictwo. Podmioty te nie będą ponosiły odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wykonaniem wiążącego polecenia na podstawie przepisów art. 293, art. 300125 oraz art. 483 k.s.h. Obecnie o pociągnięciu członka organu do odpowiedzialności decyduje formalne naruszenie konkretnej normy prawnej. Reguła ta zaczęła jednak ewoluować wraz z orzecznictwem Sądu Najwyższego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 24 lipca 2014 r., II CSK 627/13), na mocy którego pociągano do odpowiedzialności członków organów spółki również w przypadkach, gdy nie zachowali staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności. Projekt przewiduje umożliwienie spółce dominującej żądania od spółki zależnej wykupienia udziałów wspólników lub akcjonariuszy mniejszościowych, jeśli posiada ona bezpośrednio co najmniej 90 proc. kapitału zakładowego spółki zależnej (tzw. squeeze out). (Źródło: Rzeczpospolita e – wydanie z dn. 17.09.2021 r./HW)