Niemcy – zmiana ustawy o załogach pojazdów – komentarz kancelarii prawnej BLPA bunk alliance
„W dniu 25.05.2017 roku weszła w życie nowa niemiecka ustawa o załogach pojazdów, zakazująca wykorzystywania regularnego tygodniowego okresu odpoczynku w samochodzie ciężarowym.
Już dotychczasowa regulacja, w zgodzie z wymogami europejskimi, narzucała tygodniowy regularny okres odpoczynku kierowcy samochodu ciężarowego w wymiarze 45 godzin. Nowelizacja wprowadza nowy przepis dotyczący określenia miejsca, w którym należy wykorzystać okres odpoczynku.
Co najmniej od roku 2014, kiedy to Belgia, Francja i Holandia dokonały takiej wykładni art. 8 ust. 8 Rozporządzenia (WE) 561/2006, że regularny tygodniowy okres odpoczynku nie podlega wykorzystaniu w samochodzie ciężarowym, i traktując tę regulację jako zakaz ogólnokrajowy zagroziły w przypadku niezastosowania się do niej nałożeniem grzywny, rozgorzała także i w Niemczech dyskusja w przedmiocie tego, w jaki sposób podejść właśnie w Niemczech do tego tematu. Wprawdzie na początku słychać było głosy, że należy znaleźć wspólne, ogólnoeuropejskie rozwiązanie, to jednak Niemcy postanowiły pójść własną, samotną drogą, gdy tylko dostrzeżono, że owo ogólnoeuropejskie rozwiązanie przynajmniej w najbliższej przyszłości nie doczeka się realizacji.
Pierwszy projekt autorstwa Federalnego Ministerstwa Transportu przewidywał, że praca kierowców powinna być zorganizowana w ten sposób, by owe 45 godzin odpoczynku tygodniowego, narzucone przez prawo europejskie jako minimum, mogli oni spędzić we własnym miejscu zamieszkania albo w miejscu siedziby przedsiębiorstwa w stałym miejscu zakwaterowania dysponującym urządzeniami sanitarnymi oraz wystarczającymi możliwościami zaopatrzenia w media. Ustawodawca odstąpił jednak od tego projektu, gdyż pojawiły się opinie, że jest on zbyt daleko idący, a ponadto istniały zastrzeżenia w zakresie prawa europejskiego dotyczące tego, że jest to regulacja wykraczająca poza wytyczne unijne.
Złagodzona ustawa o załogach pojazdów, która obecnie weszła w życie, przewiduje, że regularny tygodniowy okres odpoczynku uznaje się za niedochowany, jeśli zostanie wykorzystany w pojeździe albo w miejscu bez odpowiedniego miejsca do spania. Za przestrzeganie również i tych warunków odpowiedzialny jest przedsiębiorca. W przypadku niezastosowania się do tych wytycznych kierowcy, jak i przedsiębiorcy grozi grzywna. Podczas gdy kierowca zgodnie z katalogiem grzywien może zostać ukarany karą pieniężną w wysokości do 60 euro za każdą spędzoną w samochodzie ciężarowym godzinę, to przedsiębiorca musi liczyć się już z karą w wysokości nawet do 180 euro za każdą godzinę.
Nowe uregulowania ustawowe w porównaniu z planowaną pierwotnie wersją ustawy są dużo mniej kontrowersyjne. Dodatkowym złagodzeniem jest to, że zakaz ten obejmuje jedynie regularny tygodniowy okres odpoczynku w wymiarze 45 godzin i nie dotyczy skróconego tygodniowego okresu odpoczynku w wymiarze 24 godzin. Ten ostatni można w dalszym ciągu wykorzystywać w samochodzie ciężarowym. Podczas gdy zwolennicy surowego zakazu opłakiwać będą brak postulowanej ochrony kierowców, przedsiębiorstwa transportowe będą mogły odetchnąć, gdyż zażegnano jak na razie konieczność kompletnej reorganizacji okresów odpoczynku ich pracowników.” (źr. BLPA bunk alliance Newsletter Polski 03/2017 – DA)