Elektroniczny list przewozowy

Polska Izba Spedycji i Logistyki, jak również Polski Instytut Transportu Drogowego promuje cyfryzację transportu drogowego, a w tym celu podpisały z GS1 list intencyjny w sprawie wykorzystywania standardów GS1 w logistyce i transporcie. Nasza organizacja, jak i pozostałe organizacje transportowe dążą do masowego wdrożenia elektronicznych dokumentów transakcyjnych, w tym dokumentów transportowych, a w szczególności e-CMR.

W Polsce od września 2019 r. funkcjonuje protokół e-CMR. Przedsiębiorcy mają do wyboru kilku krajowych dostawców oprogramowania do wystawiania elektronicznych listów przewozowych. Są to m.in. Trans Assist (ma już kilkuset klientów) oraz Green-Transit.

W Europie e-CMR jest możliwe do stosowania: na Białorusi, w Bułgarii, Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Litwie, Łotwie, Luksemburgu, Mołdawii, Norwegii, Rosji, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii, Turcji i Wielkiej Brytanii. We wrześniu Niemcy przyjęły protokół dodatkowy Konwencji CMR o elektronicznych listach przewozowych.

Jednym z celów działania PISiL jest tworzenie wśród polskiej oraz zagranicznej opinii publicznej pozytywnego wizerunku branży TSL, jak również ułatwienia w działalności jej członkom poprzez wdrożenie oraz promowanie elektronicznych dokumentów transportowych wśród polskich przedsiębiorców.

PITD przeprowadził w pierwszym kwartale roku ankietę na temat listów przewozowych. Spośród 233 pytanych wprowadzenia listu elektronicznego najbardziej chcą logistycy i kierowcy. Spedytorzy są niezdecydowani: połowa z nich (50,8 proc.) chce, a połowa nie chce lub nie jest pewna. Mimo zalet elektroniczna wersja dokumentu przewozowego stanowi niecały 1 proc. wszystkich listów przewozowych w skali samej Unii Europejskiej. Powodem jest brak międzynarodowych standardów dotyczących bezpieczeństwa przechowywanych danych oraz ich dostępności.

Źródło: Rzeczpospolita e -wydanie z dn. 18.11.2021 r./HW