Przyszłość Portu Gdańsk zależy od inwestycji w infrastrukturę
W scenariuszu „zachowawczym”, w 2030 r. Port Gdańsk przeładuje 68 mln ton ładunków, a w optymistycznym – 100 mln ton. W 2015 r., rekordowym pod tym względem, przeładował 36 mln ton.
– Te realne do osiągnięcia obroty wymuszają przeprowadzenie inwestycji i dostosowanie się nas, operatorów pracujących w porcie, ale także instytucji w naszym otoczeniu, odpowiedzialnych za infrastrukturę transportową – mówi Jerzy Melaniuk, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Nie tak odległe potrojenie przeładunków w tym porcie (a podobne plany ma też zarząd Portu Gdynia) wymuszają realizację pilnych działań i sięgania po nowe rozwiązania logistyczne, nie tylko zakończenia budowy ciągu A1 i modernizacji linii kolejowych na południe, włącznie z przejściami granicznymi z Czechami i Słowacją.
Dla Portu Gdańsk w szczególności oznacza to m.in. udrożnienie Wisły, jako środka transportu towarów masowych i drobnicy w kontenerach. Zarząd portu szacuje, że w końcu przyszłej dekady co najmniej kilkanaście procent towarów powinno być transportowane z/do portu barkami.( Źródło: WNP.PL/MK)