28 gru 2021

28 gru 2021

Przewoźnicy zapowiadają ostre podwyżki i domagają się ochrony

Przez:

Sekcja: Aktualności

Nadawcy nie powinni liczyć na duże spadki cen frachtu samochodowego. Korekty stawek wahają się od kilkunastu do nawet powyżej 20%.

Dodatkowo negatywne w skutkach dla branży procesy demograficzne, nałożyły się ze słabnącym zainteresowaniem zawodem zawodowego kierowcy ciężarówki. Co więcej dotychczasowe ryzyka zostały poszerzone o nowe, te związane z zakażeniem covid-19. Wielu kierowców skarży się, iż ich rodziny są z tego tytułu stygmatyzowane przez lokalne środowisko. W efekcie pula kierowców topnieje – tłumaczy Trębicki.

Na dodatek przedsiębiorcy transportowi uważają, że ich aktywa są marnowane. – Przez braki personalne w innych obszarach, auta stoją pod za- i rozładunkiem. Przepływu towarowe są nieregularne i nieprzewidywalne, co uniemożliwia optymalne planowanie. W tym kontekście zmiany, jakie przyniesie Pakiet Mobilności mogą być kolejnym przysłowiowym „kijem wsadzonym w szprychy”.

Problem braku kierowców dotyka wszystkich uczestników łańcucha transportowego: dostawców usług i zleceniodawców. Wszyscy cierpią z powodu opóźnień i zbyt małych zasobów. Dlatego jedenaście firm – zleceniodawców i dostawców usług transportowych – postanowiło jak najlepiej wykorzystać dostępne aktywa i stworzyło organizację Responsible Trucking Collaborative Platform.

Opracowała ona wskazówki społecznego standardu pracy kierowcy. Przystąpienie do organizacji jest równoznaczne ze zobowiązaniem do godnego opłacania i rozliczania kierowców, a jednocześnie z zapewnieniem godziwych warunków socjalnych pracy (od dostępu do łazienek, po bezpieczne parkingi i miejsca do odpoczynku). ( Źródło: Rzeczpospolita z dn. 28.12.2021 /HW )

Wykonanie: Nautil.pl & CreNet