Podatki lokalne w 2023 roku
W 2023 r. za domy, mieszkania, działki, nieruchomości firmowe, a także ciężarówki, autobusy i handel na targowiskach zapłacimy o 11,8 proc. więcej. Takiego skoku nie było od 25 lat.
Dla stawek na przyszły rok kluczowy był wzrost cen w I połowie tego roku. Dlatego podatek od nieruchomości oraz podatek od środków transportowych będą wyższe o prawie 12 proc. A może to być jeszcze więcej, jeśli samorząd do tej pory nie pobierał najwyższych dopuszczalnych kwot, lecz teraz będzie chciał to zmienić.
Właściciele mieszkań, domów, działek czy garaży zapłacą, w zależności od ich lokalizacji i wielkości, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych więcej. Jeszcze bardziej podwyżki odczują przedsiębiorcy. Firma mająca 100-metrowe biuro będzie musiała zapłacić dodatkowo 304 zł. Teraz podatek wynosi maksymalnie 2574 zł, w przyszłym roku będzie to już 2878 zł
Nawet o kilkaset złotych wzrośnie też podatek od ciężarówek i autobusów. Przykładowo za samochód ciężarowy o masie do 5,5 t trzeba będzie w 2023 r. zapłacić 1020,16 zł, czyli o 107,68 zł więcej.
Minister finansów ogłasza tylko maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Gminy mogą ustalić je na niższym poziomie. Jednak w praktyce w uchwałach wielu z nich, w tym dużych miast takich jak Warszawa, Gdańsk, Kraków czy Poznań, widnieją takie same kwoty, jak w obwieszczeniu szefa resortu finansów. Samorządowcy wskazują również, że i tam, gdzie stawki były dotąd niższe niż maksymalne, podwyżki są przesądzone – zapewne nie niższe niż inflacja.(Źr.www..gazetaprawna.pl-K.O.)