Cło także od oprogramowania wypożyczonego poza UE
Wartość oprogramowania opracowanego w Unii Europejskiej i udostępnionego za darmo pozaunijnemu sprzedawcy podwyższa podstawę, od której należy wpłacić cło – wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Stanowisko TSUE dotyczy wprawdzie niemieckiego koncernu BMW, ale jest ważne także dla polskich firm, bo przepisy celne są ujednolicone na poziomie całej UE.
Chodziło o moduły sterujące autami produkowanymi przez BMW, które sprowadzało je z państw trzecich. Na terenie UE koncern opracował specjalne oprogramowanie, które zapewnia sprawną komunikację aplikacji i systemów używanych w samochodzie i jest niezbędne do wykonywania operacji technicznych przez moduł sterujący. BMW udostępniało nieodpłatnie oprogramowanie pozaunijnym producentom modułów sterujących. Wyprodukowane moduły koncern importował i wprowadzał do obrotu na terytorium UE. Jako ich wartość celną wskazywał jednak cenę płaconą producentom bez uwzględnienia kosztów opracowania własnego oprogramowania.
Zakwestionował to niemiecki fiskus, który nakazał dopłacić ponad 2,7 tys. euro cła tylko za styczeń 2018 r. Spór trafił na wokandę sądu do spraw finansowych w Monachium. Ten zawiesił postępowanie i zadał pytanie prejudycjalne do TSUE. Zapytał, czy koszty oprogramowania opracowanego w UE i udostępnionego za darmo podmiotowi z państwa trzeciego powinny być wliczone do wartości transakcyjnej przywożonego towaru.
TSUE stanął po stronie niemieckiego fiskusa. Przypomniał, że art. 71 ust. 1 lit. b unijnego kodeksu celnego (Dz.U. L 269 z 10 października 2013 r., s. 1) nakazuje dodać do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej za importowany towar wartość niektórych towarów lub usług dostarczonych bezpośrednio lub pośrednio przez kupującego, bezpłatnie lub po obniżonej cenie, do użytku związanego z produkcją i sprzedażą przywożonych towarów w zakresie, w jakim wartość ta nie jest wliczona w cenę. Zdaniem trybunału przepis ten dotyczy również oprogramowania udostępnionego przez BMW, a więc jego wartość powinna być uwzględniona w wartości celnej. Potwierdza to również inny wyrok unijnego trybunału z 16 listopada 2006 r. (sygn. akt C-306/04). Koncern musi więc dopłacić zaległe cło fiskusowi.
Wyrok TSUE z 10 września 2020 r., sygn. akt C-509/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Źródło: DGP e – wydanie z dn. 14.09.2020 r./HW