3 sie 2015
2011 rok – Podsumowanie wyników ankiety nt. bezpieczeństwa branży TSL w Polsce
Polska Izba Spedycji i Logistyki z Gdyni przeprowadziła wśród swoich członków oraz Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych (PSPD Gdynia) anonimową ankietę, której celem było stwierdzenie jaki jest poziom działań przestępczych dotykających branżę TSL. Ostatnie tego typu badanie było przeprowadzone w roku 2005 z inicjatywy PISiL oraz Pulsu Biznesu.
Pojawiło się zatem istotne pytanie, czy i w jakim stopniu uległa zmianie struktura tych zdarzeń? Respondenci zostali spytani o okres ostatnich 3 lat. Wyniki okazały się interesujące i pokazują dosyć istotne zmiany w strukturze występujących przestępstw.
W porównaniu z poprzednią ankietą ilość firm dotkniętych w ogóle zdarzeniami przestępczymi zmalała z 73 % do 51 % – co pokrywa się z sygnałami jakie docierały z branży.
Ciekawym zjawiskiem jest natomiast zmiana rodzaju dominujących zdarzeń, mianowicie przestępcy z drogi przeszli do bardziej wyrafinowanych działań polegających głównie na podszywaniu się pod legalnych spedytorów lub przewoźników, czy też posługując się nimi dla uwiarygodnienie złodziejskiego procederu. Zatem o ile w poprzednim badaniu wyłudzenia stanowiły nie największą część zawłaszczonych ładunków, o tyle w najnowszej ankiecie ilość ta wzrosła aż niemal 2,5 raza i jest wartością dominującą!
Rodzaj przestępczego zdarzenia
|
Ankieta 2011- odpowiedzi respondentów (%)
|
Ankieta 2005- odpowiedzi respondentów (%)
|
wyłudzenia ładunku przez fałszywego przewoźnika lub spedytora
|
42 %
|
17,5 %
|
kradzież ładunku z samochodu
|
42 %
|
35 %
|
inne rodzaje kradzieży
(kradzież towaru podczas załadunku lub z kabiny kierowcy, kradzieże paliwa i ładunków z wagonów kolejowych)
|
24 %
|
—
|
samochód ciężarowy wraz z ładunkiem
|
21 %
|
|
okradziony magazyn
|
17 %
|
10 %
|
rozbój w drodze
|
4 %
|
23 %
|
Suma zdarzeń stanowi ponad 100 % z uwagi na wskazanie przez respondentów więcej niż jednej odpowiedzi.
W strukturze utraconych towarów, respondenci najczęściej wskazali ,,tradycyjnie” występujące pozycje (zazwyczaj takie, które złodzieje mogą łatwo upłynnić), czyli:
Towary utracone w wyniku przestępczych zdarzeń
|
Ankieta 2011
|
sprzęt RTV / AGD i telekomunikacyjny
|
21 %
|
artykuły spożywcze
|
12 %
|
chemia gospodarcza / kosmetyki
|
12 %
|
surowce ( ciekawa” pozycja, która pojawia się jednak dość często także w innych, podobnych statystykach)
|
9 %
|
odzież
|
7 %
|
sprzęt komputerowy
|
5
|
Inne ( mieszczą się w tej pozycji: elektronika, wyroby stalowe, paliwo z baków ciężarówek, materiały budowlane (glazura, płytki, deski, listwy), zawory membranowe, a nawet wkładki do butów.)
|
34
|
Biorąc pod uwagę wartość poniesionych strat z tytułu utraconego ładunku, to ok. 60% ankietowanych podało kwoty od kilku tysięcy złotych do nawet więcej niż kilkaset tysięcy .
Na pytanie ile razy doszło do utraty ładunku w latach 2009 – 2011, dotknięci przestępczością respondenci udzielili odpowiedzi :
– 1 raz 50 %
– 2 – 5 razy 29 %
– powyżej 5 razy 21 %
Bardzo ciekawe podano odpowiedzi jeśli chodzi o sposób zgłoszenia się fałszywego podwykonawcy czy też zleceniodawcy:
– 33 % za pośrednictwem giełdy transportowej
– 21 % telefonicznie
– 8 % e-mailem
– 8 % inne (przez podwykonawcę)
30 % spośród ankietowanych dotkniętych tym rodzajem przestępstwa nie podało odpowiedzi
(lub odpowiedź : nie dotyczy).
Tylko 13 % spośród oszukanych ankietowanych ,,przyznało się”, że nie weryfikowało autentyczności dokumentów podwykonawcy, natomiast 87 % ofiar przestępstw sprawdziło uprzednio wiarygodność swojego kontrahenta – sprawdzenie to odbywało się przez giełdę transportową; niektórzy z respondentów przyznali jednak, że weryfikacja jako taka – była dość pobieżna.
Rozpatrując wykrywalność przestępstw, należy podkreślić, że wszyscy (100 % !) ankietowani zgłosili fakt utraty ładunku na policję, jednak tylko w 17 % przypadków sprawcy zostali wykryci. Na pytanie o ocenę pracy policji i jej zaangażowanie, respondenci zwracali uwagę m.in. na brak znajomości specyfiki branży TSL, przewlekłość procedur oraz brak programów prewencyjnych obejmujących te kategorie przestępstw.
Ankietowani byli też pytani o zmiany legislacyjne jakie ich zdaniem należałoby wprowadzić w polskim prawie, aby skutecznie ograniczać te zdarzenia oraz podjęcia jakich działań oczekują od organizacji branżowych.
Odpowiedzi w tej materii można zebrać w następujące grupy:
– wprowadzenie centralnego rejestru licencji przewozowych krajowych i członków UE;
postulat ten jest na razie trudny do zrealizowania, gdyż wymagałby połączenia w
jedensystem informatyczny: na poziomie naszego kraju jednostek samorządowych,
z różnych województw, zaś na poziomie UE połączenia jednostek władzy
wykonawczej właściwej dla wydawania licencji na poziomie wszystkich krajów
członkowskich.
– zmiany w ustawie z dn. 29.08.1997 o ochronie danych osobowych, tak aby
pracodawcy mogli zbierać dane o karalności pracowników mających dostęp do
towarów o wysokiej wartości (kierowców, pracowników magazynowych itp.);
jest to także element niezwykle trudny do praktycznej realizacji, o czym świadczą
różne próby podejmowane w przeszłości przez środowiska nie związane z branżą TSL.
Z tym wiąże się także niemożliwy do zrealizowania – bo niezgodny z obowiązującym
prawem problem publikacji w Internecie tzw. czarnych list.
– nałożenie na giełdy transportowe odpowiedzialności za proces weryfikacji
przewoźników – w postaci aktu prawnego
trudno się nie zgodzić z tym postulatem, gdy spojrzy się na wyniki tej ankiety –
aż jedna trzecia przestępców wykorzystała giełdy do niecnych procederów, wielu z
okradzionych podało także giełdę jako miejsce weryfikacji przewoźnika. Problem na
pewny jest istotny i konieczny do rozwiązania przez giełdy transportowe. Tym bardziej,
że ich rola w kojarzeniu ładunku z wykonawcą jest bardzo duża i będzie rosła jak się
wydaje. Jednak pomysł nadania temu postulatowi rangi aktu prawnego, wydaje się
mało realny do przeprowadzenia.
– utworzenie portali z danymi nieuczciwych firm, czarnych list/ bazy przewoźników,
którzy są nierzetelni, ale przede wszystkim często ,,gubią ładunki”;
występuje tu ten sam problem, jak w przypadku w/w pomysłów o zmianie ustawy o
ochronie danych osobowych. Jak się wydaje, mimo pewnych niedoskonałości, rolę
takiego informatora o nierzetelnych przewoźnikach pełnią giełdy transportowe, które
np. blokują dostęp do giełdy dla firm, które nie płacą na czas.
– nagłaśnianie problemu przestępczości w mediach przez organizacje branżowe,
organizowanie szkoleń, konferencji, wydawanie publikacji
problematyka przestępczości w TSL pojawia się w mediach co jakiś czas, np. Giełda
TRANS zorganizowała niedawno drugą już konferencję na ten temat, z udziałem
przedstawicieli policji. PISiL opracowała ,,Vademecum Bezpiecznego Spedytora”
(można je znaleźć na stronie internetowej Izby) i organizuje co pewien czas szkolenia z
tego zakresu.
– opracowanie i aktualizowanie bazy bezpiecznych parkingów w Polsce i UE
Istnieją już od pewnego czasu dwie takie platformy:
• link do platformy parkingowej IRU o nazwie TRANSPark : http://www.iru.org/index/transpark-app
• LINK do platformy parkingowej TRUCKINFORM: www.truckinform.eu
Jednak faktycznie istnieje problem ciągle niedostatecznej ilości bezpiecznych
parkingów w Europie. UE podjęła niedawno pewne działania w celu uporządkowania
chociażby klasyfikacji strzeżonych parkingów, a mianowicie pod koniec 2010 roku
ukazała się rezolucja UE ,,O zapobieganiu i zwalczaniu przestępczości w transporcie
drogowym i ustanowieniu stref bezpiecznego parkowania” – z której jednak na razie nic
praktycznego nie wynika.
– nawiązanie ścisłej współpracy z policją/ lobbing w policji na rzecz zwiększenia
bezpieczeństwa
Takie próby PISiL podejmowała w przeszłości, jednak nie zaowocowały one szerszą
współpracą. Spowodowane to jest zapewne także tym, że w Komendzie Głównej
rozwiązany został parę lat temu specjalny zespół do spraw kradzieży ładunków
z ciężarówek, a statystyki za lata 2005 – 2008 pokazywały jednak znaczny spadek ilości
okradanych TIR-ów
Podsumowując ankietę warto przede wszystkim zauważyć, że generalnie maleje w ostatnich latach przestępczość związana z kradzieżami ładunków w branży TSL. Wiąże się to zapewne z coraz większą świadomością istniejących zagrożeń u uczestników łańcuchów dostaw, ale też coraz lepszym poziomem różnorakich zabezpieczeń, środków łączności i np. uszczelnieniem granic UE. Bezpieczeństwo poprawiają też zapewne liczne szkolenia przeprowadzane przez organizacje branżowe i giełdy transportowe, konferencje itp.
Ankieta potwierdza też ciekawe zjawisko przesunięcia punktu ciężkości zdarzeń przestępczych z drogi w kierunku działań bardziej wysublimowanych, prowadzonych ,,zza biurka”, z wykorzystaniem Internetu i nowoczesnych środków łączności (prawnicy powiadają, że za te ostatnie są mniejsze sankcje w przypadku schwytania przestępców przez organy ścigania). O takich zmianach w ,,stylu działania” przestępców napływa coraz więcej sygnałów również od ubezpieczycieli.
Należy jednak pamiętać, że najwięcej w kwestii bezpieczeństwa zależy od samych uczestników łańcuchów dostaw. Od nich bowiem zależy jakie wprowadzą w swoich firmach standardy bezpieczeństwa (potwierdzone np. standardem ISO lub AEO, ale też np. zasadami dobrej praktyki), na odpowiednim doborze i dokładnej kontroli kontrahentów, regularnych szkoleniach pracowników, dobrych systemach informatycznych.
Przekazując wyniki ankiety bardzo dziękujemy tym, którzy wzięli udział w naszym badaniu. Uzyskane tą drogą informacje pozwolą Komisji ds. Bezpieczeństwa przy Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki na podjęcie dalszych, oczekiwanych przez Państwa, inicjatyw mających na celu eliminowanie występujących przestępczych zdarzeń w łańcuchu dostaw towarów.
Andrzej Szulc
Przewodniczący Komisji
ds. Bezpieczeństwa przy PISiL